sobota, 26 marca 2011

Karczochowa pisanka:)

Witam serdecznie po chwilowej nieobecności:) Jakoś tak nie było czasu na tworzenie. Jak nie nauka, to znowu jakiś wyjazd:) Tak więc przepraszam, że nie komentowałam Waszych prac:)Wczoraj starałam się to nadrobić!

Ale przejdźmy do rzeczy! Już jakiś czas temu zauroczyły mnie pisanki robione technika "karczochową". Miałam wielka chęć na zrobienie chociaż jednej, no ale nie miałam tasiemek. Zresztą był i inny powód. Nie do końca wiedziałam jak się je robi:) Ale na moje szczęście w Art Pasji pojawił się kursik na takie jajka:) Kto jeszcze nie widział, to jest o TU! Kursik jest rewelacyjny! No a jako, że musiałam jechać do Rzeszowa, to w hurtowni kupiłam sobie wstążki. Pisankę zaczęłam robić jeszcze w czwartek wieczorem, jednak zrobiłam tylko trochę, bo musiałam się uczyć na sprawdzian, ale za to wczoraj prawie skończyłam. No właśnie. PRAWIE! Prawie robi dużą różnicę, hihi:) Tak więc dokończyłam ją dzisiaj:) Tak wiem, nie jest idealna. Jednak to dopiero pierwsza!! Mam nadzieję, żę następne będą ładniejsze:):)
Jajo z góry:
Z boku:
Buuuziaki:):):)

13 komentarzy:

  1. Piękne jajo!!!!Podziwiam szczerze..ostatnio zachwycałam się takimi u Hani i jak dla mnie to wyższa szkoła jazdy!!Brawo Anulka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie wyszło, będzie piękną wielkanocna ozdobą:)
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale świetne jajko:D Ja też takie chcę!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Och jak ślicznie wyszła!Piekna jest:)

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne jajko:)
    I dziękuje za komentarze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak to nie jest idealna???
    Aniu ta pisanka jest REWELACYJNA :)
    Mała Zdolniacha z Ciebie :) Pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No kochana wcale nie widać, że to pierwsze. Cudnie wyszło !!!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  8. łał...no śliczne:)...ja sama nie umiem takich robić, więc tym bardziej podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. sliczne wyroby,juz dawno zastanawielam sie jak je sie robi :) podziwiam

    OdpowiedzUsuń